Nie zasypują gruszek w popiele także tramwajarze.

Zapowiadają wybudowanie kilku dodatkowych połączeń, które umożliwiłyby

dojazd tramwajem do odległych nawet zakątków stolicy. Plany są ambitne,

bo nowe trasy łączyłyby Bemowo z Wolą, Żerań z Tarchominem i Ochotę z

Wilanowem. A dodatkowo w latach 2011-13 Tramwaje Warszawskie zamierzają

wytoczyć trasę przez Warszawski Central Park – Pola Mokotowskie.

Czym jednak byłaby stolica pragnąca przyciągnąć

turystów bez odpowiedniej dawki kultury? Liczne koncerty i festiwale

(głównie w sezonie letnim), wystawy plenerowe, happeningi to nie

wszystko. Impulsem dodającym miastu świeżości może być budowa na Placu

Defilad Muzeum Sztuki Współczesnej, lub Centrum Nauki „Kopernik”,

mającego powstać w ciągu dwóch lat najnowocześniejszego planetarium w

Europie, z amfiteatrem i ogrodem geologicznym na dachu obiektu.

Powstanie w sąsiedztwie Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego i Mostu

Świętokrzyskiego, znacząco podnosząc walory estetyczne Powiśla.
W

pracowni znakomitego nowojorskiego architekta Daniela Libeskinda

przygotowywane są również plany przyszłej ikony Warszawy – Szklanej

Wieży. Zanim jednak wcielenie planów zostanie wprowadzone w życie,

realizatorzy projektu czekają na otrzymanie pozwolenia na budowę i

wyburzenie City Center, na którego gruzach ma właśnie powstać ten

ultranowoczesny obiekt.

Jeśli plany rozwoju miasta zostaną w całości

zrealizowane, nikt raczej nie będzie miał argumentów, aby zaliczać

Warszawę do miast Trzeciego Świata. Stolica zyska wówczas wizytówkę

skutecznie i prężnie rozwijającej się metropolii. Już teraz nie brakuje

pięknych budynków, dzielnic zatopionych w zieleni, zakątków spokoju,

serc rozrywki. Wszystkiego tego trzeba jednak więcej, jeśli chcemy być

nie tylko centrum Polski, ale jednym z serc zjednoczonej, pozbawionej

granic Europy.