Start
Profil
Pino quizy
pino gry
o pino
Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie

Wojna, której nie było

dodano 03.01.2007
Wojna, której nie było
Ocena:

"Jarhead" to pierwszy film o wojnie, której nie było, obnażający mit walecznych, niezwyciężonych żołnierzy zapatrzonych w swoją ojczyznę.



Filmy o wojnie i jej uczestnikach mają w sobie zawsze moralny i emocjonalny ładunek. Nie ma różnicy, jakiej wojny dotyczy obraz, w jakie okoliczności, kultury, czasy czy szerokości geograficzne przenosi nas reżyser. Zawsze jesteśmy świadkiem walki człowieka w najszerszym z możliwych znaczeń. W "Jarhead" Sam Mendes (twórca min: „American Beauty”) przedstawia nam obraz amerykańskiej armii przez pryzmat „zwycięskiej kampanii” Pustynnej Burzy. Mendesowi ,Brytyjczykowi, łatwiej z pozycji widza obnażać i piętnować „mity wspaniałej” Ameryki, tym razem rozprawiając się z jej niezwyciężoną armią, zapatrzoną w swą ojczyznę i honor.

Zrealizowana na podstawie książki Anthony'ego Swofforda opowieść rozgrywa się podczas wojny w Zatoce Perskiej. Dwudziestoletni Swoff grany przez Jake'a Gyllenhaala na ochotnika zaciąga się do oddziałów marines. Zastana rzeczywistość nijak nie pokrywa się z jego marzeniami, bo dzielnym Jarhed dni upływają na ćwiczeniach i oglądaniu telewizji. Niestety brak w filmie jest świeżości i błyskotliwości, która wszystkich urzekła w "American Beauty". Można nawet zarzucić twórcy wtórność i zbyt szerokie zapożyczanie z legendarnych już antywojennych obrazów. Nikogo nie dziwi pojawienie się cytatów z „Full Metal Jacket”, jak np. słynnego wierszyka o żołnierzu i karabinie, niestety tu nie robi takiegowrażenia jak u Kubricka. Inaczej ma się sytuacja z innymi zapożyczeniami („Czas Apokalipsy”, „Łowca Jeleni”), których momenty pojawienia się, są jednymi z ciekawszych zabiegów stylistycznych. W jednym z ujęć żołnierz słysząc lecące z helikoptera „The End” The Doors (muzyka z filmu Coppoli, kojarzona z Wietnamem) pyta retorycznie, czy ta wojna nie ma nawet swojej muzyki. Tutaj dokładnie widać, jak Mendes flirtuje z widzem, dając do zrozumienia, że te zapożyczenia są świadome. Godne uwagi jest wystąpienie sierżanta i żołnierzy przed kamerami rodzimej telewizji, dla której maja opowiadać o życiu podczas wojny. Mendes ukazuje tu, jak bezwzględne, dążące do odczłowieczenia jest wojsko. „Jesteś komandosem, podpisałeś kontrakt, my Ci mówimy co masz powiedzieć!”, „Podpisałeś kontrakt!” brzmi jak wyrok, jak oddanie duszy diabłu, zrobimy z Tobą, co tylko chcemy. Stawia się na katorżniczy trening, ucząc odruchów zastępujących myślenie i emocje. Wszystko co dobre w człowieku trzeba wykorzenić, zastąpić to modlitwą o karabinie i wysłać na front. No właśnie. Amerykańscy chłopcy jadą na wojnę, strzelać i zabijać, czyli robić to, co było celem indoktrynacji podczas szkoleń. Ich zapał studzi piasek. Zamiast zwycięstw, chwały i emocji są długie miesiące pilnowania piachu, zabijania nudy i wyczekiwania na listy z domu. Na początku pełne miłości, zdjęć, z czasem zwroty ulubionych przedmiotów, w końcu pierścionków zaręczynowych. Żołnierze trąca wszystko. Nie po to pojechali do Iraku, by siedzieć i czekać, presja ich wykańcza, szerzą się konflikty, a karabin staje się narkotykiem. Scena końcowa w wieży obserwacyjnej dobitnie przestawia ich chęć, potrzebę zabicia, zabicia, czyli jedynego sensu, dla którego pojechali na wojnę. W końcu nic innego nie umieją, a gdy politycy kończą wojnę, marines po 9 miesiącach wracają do domu bez oddania jednego choćby strzału. Mimo tego są traktowani jak bohaterowie, ale i tak życie wyrzuca ich poza nawias. Główny bohater kończy film stwierdzeniem, które niestety nie pozostawia złudzeń, czy będą w stanie normalnie żyć.
wróc do artykułów
 
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
Aby dodac komentarz należy się zalogować.
 
REKLAMA
 
UŻYTKOWNIK: bartek_kulesza
avatar

O mnie
W serwisie od:
19.12.2006
Dodaj do znajomych

 
INNE OD bartek_kulesza
 
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW
21.09.2009 10:24:34
02.06.2009 19:31:08
09.06.2009 18:03:13
27.04.2009 18:23:22
 
zobacz więcej
 
Społeczność Witamy w serwisie Pino.pl. Nasz serwis to

nowoczesny portal społecznościowy

w pełni tworzony przez naszych Użytkowników. Dołącz do naszej społeczności. Poznaj świetnych ludzi, kontaktuj się z nimi, baw się rozwiązując quizy, graj w gry, twórz własne blogi, pokazuj swoje zdjęcia i video. Pino.pl to serwis społecznościowy dla wszystkich tych, którzy chcą świetnie się bawić, korzystać z wielu możliwości i poznać coś nowego. Społeczność, rozrywka, fun, ludzie i zabawa. Zarejestruj się i dołącz do nas.
Pino
Reklama
O Pino
Polityka prywatności
Pomoc
Regulamin
Blog
Reklamacje
Kontakt
Polecane strony
Darmowy hosting
Playa.PL - najlepsze gry
Filmiki
Miłość
Prezentacje