Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Będąc młodą konowałką cz.7
dodano 20.05.2008
Prowokatorskie doświadczenia z internetem z ostatnich kilku miesięcy
Przyznaję się bez bicia, ze nie byłam w stanie przedłużać w nieskończoność zabawy i po pewnym czasie zaczęłam przekraczać granice prowokacji, informując największych oszustów o mistyfikacji. Osoby najaktywniej oszukujące były wręcz śmiertelnie oburzone moim postępowaniem, nie przebierały w słowach pod moim adresem, nie były w stanie zrozumieć, ze naraziły się na śmieszność na własne tylko życzenie.
Wściekłość była tak wielka, że wreszcie admin zaczął usuwać sztuczne profile ku uciesze rzeszy oszustów i rozpaczy przyjaciół. Po tym doświadczeniu nabrałam przekonania, że ludzie uczciwie szukający swojej drugiej połówki w internecie muszą liczyć się z tym, że krąży w nim masa oszustów szukających łatwych zdobyczy, nie licząca się z ludzkimi uczuciami, pragnących tą drogą zdobyć-zaliczyć jak najwięcej partnerów i mogących w sposób realny zrobić krzywdę osobie z drugiej strony ekranu.
Poza tym nigdy nie można być pewnym, że ktoś tak jak ja nie stworzy swojego sztucznego alter-ego i nie będzie tą drogą próbował czegoś sobie i innym udowadniać... Nawet jeśli jest to zupełnie oczywiste dla nas wszystkich. Do napisania o tym doświadczeniu , które zrobiłam tylko dla własnych potrzeb skłoniło mnie dostrzeżenie w bardzo ostatnio popularnym portalu, jakim jest Nasza Klasa zdjęć jednej z Ukrainek, którą planowałam wykorzystać do swojej zabawy.
Zrozumiałam wówczas, że i w tym miejscu zaplęgli się oszuści i naciągacze ukrywający się nie tylko za plecami popularnych postaci życia publicznego ale również za anonimowymi osobami i egzystuja tam w niewiadomo jakim celu. Dlatego też bardzo trzeba uważać z kim i o czym się dyskutuje żeby nie być na koniec zdziwionym i rozczarowanym.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW