Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Strażnik Sumienia
dodano 14.04.2009
Oto pierwszy rozdział książki dotykającej problemu izolowanych ludów Ameryki Południowej i nie tylko, która ukaże się najprawdopodobniej własnym sumptem na przestrzeni lipca bądź sierpnia bieżącego roku.
*
Niosąc na ustach tak szerokie ujęcie wolności zastanówmy się nad stanem wolności w dniu dzisiejszym. Czy świat rzeczywisty w, którym prowadzimy nasze żywoty obfituje w nieprzerwanie sąsiadujące ze sobą akweny miłości, sprawiedliwości i zrozumienia? Jeżeli ktoś odpowie twierdząco, rozszerzmy nasze dociekania i zapytajmy „Czy wewnątrz lub na uboczu ów ogrodów wolności nie kształtują się autonomie przemocy, cierpienia bądź choćby względnego wykluczenia?”. I jeśli spojrzymy tylko wystarczająco szeroko, porzucając wszelkie utopie zobaczymy, iż świat zastany nadal pozostaje oceanem wyrachowania i cynizmu, zaś tak opiewana wolność to wciąż pojedyncze wyspy zagrożone szkwałem efemeryczności.
Gdy wypowiadam te słowa teraz, u końca pierwszej dekady XXI wieku i spoglądam wstecz w każdy rok nowego tysiąclecia aż po teraźniejszość widzę archiwum ignorancji, które usuwając w cień podstawy wzajemnego zrozumienia obraca w niwecz nadzieję oraz pokój rodziny ludzkiej w rozlicznych zakątkach planety.
Pasmo nieszczęść zaczyna się w dowolnym miejscu globu gdzie pojedyncza istota staje się ofiarą szyderstw bądź z pozoru niegroźnych plotek w wyniku, których doznaje pewnego rodzaju opresji, zamyka się w sobie i wegetuje w poczuciu odosobnienia oraz nieprzychylności środowiska – kończy zaś tam, gdzie erupcja przemocy i agresji urasta do miana masowej i zorganizowanej kalając nadzieje oraz życie całych społeczności.
W wyodrębnionym czasie palącymi punktami krańcowego nieszczęścia pozostaje Darfur i DR Kongo, gdzie śmierć i uchodźctwo niosą znamiona planowanej eksterminacji olbrzymich wspólnot ludzkich.
Przyjaciele! Jeśli słuchając tych słów pada na Was niezmącony promień światła a z pobliża dobiegają głosy rozbawionych dzieci, rozpalajcie własne sumienia, gdyż nieopodal, na granicy widnokręgu trwać może indywidualna tragedia. Tam zaś, gdzie dziś obraca się w niwecz prawa pojedynczej istoty jutro płonąć będą prawa milionów.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW