Start
Profil
Pino quizy
pino gry
o pino
Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie

Rozstanie. O nowym pojęciu samotności

Autor: WiXa
dodano 05.04.2009

O nowym pojęciu samotności.


Rozstanie.

O nowym pojęciu samotności.


Każde rozstanie wydaje się być końcem świata. Nie wiadomo, czy bardziej dla nastolatki, która przeżywa swoją pierwszą miłość i wierzy naiwnie, że to już ta jedyna i ostateczna, czy dla kobiety, która przeżyła u boku mężczyzny dziesiątki lat karmiąc go, opiekując się nim w chorobie i piorąc jego skarpetki, by nagle się dowiedzieć, że sypia z kobietą, która mogłaby być ich córką. Jednak co ciekawe, najbardziej katastroficzna jest wizja rozstania, zanim ono nadejdzie! Kiedy patrząc racjonalnie na związek widzisz, że nie dzieje się w nim nic sugerującego rychłe rozstanie, ale jednak masz uczucie, że coś jest nie tak, że jakieś irracjonalne przeświadczenie trawi cię od wewnątrz, zatruwa każdy dzień i niemal każdą godzinę. Mówisz sobie, że wszystkie te przeczucia to przejaw twoich lęków i że nie mają żadnego odbicia w rzeczywistości. Ale w najgłębszych zakątkach podświadomości żyje poczucie, że już teraz jesteś samotna... I pewnego dnia- kolejnego, w którym starasz się radzić sobie ze swoimi, przecież jakże bezpodstawnymi obawami, dowiadujesz się, że twoja intuicja podpowiadała ci prawdę. Wracasz do domu, włączasz płytę Norah'y Jones. Wypijasz butelkę wina, pozwalasz kilku łzom wpaść prosto do kieliszka. Wypijasz drugą; zasypiasz w ubraniu i z rozmazanym po całej twarzy tuszem do rzęs, który kupiłaś, ledwie dwa tygodnie temu, żeby bardziej mu się podobać. Śpisz i wcale nie śnisz o nim, mimo, że wcześniej śniłaś o tym jak cię porzuca, rani, obraża- setki razy, kiedy jeszcze byliście razem. Śnisz o koniach. O koniach, które odprowadzasz do stajni. Wcale nie stawiają oporu. Czy konie nie kojarzyły ci się zawsze jak najlepiej? To one były marzeniem twojego dzieciństwa, to one stanowiły wizualizacje relaksacyjne podczas medytacji, to one przywodziły ci na myśl wolność- wolność umysłu. Może to znak? Znak zmiany na lepsze. (To tak jak w opowieści o ptaku, który mieszkał na jedynym drzewie na środku pustyni, nie wiedząc, że zaledwie o dzień drogi od niego znajduje się oaza, bo bał się opuścić swoje jedno marne drzewo, podczas gdy tak niedaleko czekał na niego istny raj!) Budzisz się rano i wcale nie myślisz o tym, że twój sen coś symbolizował. Otwierasz oczy i uświadamiasz sobie, że jesteś sama, że wczoraj się rozstaliście i że nie spotkacie się znów za kilka dni, że już cię nie przytuli, nie dotknie ani nie pocałuje. Przez to budzisz się wcześnie, ale już nie zaśniesz, bo myśli zbyt ci ciążą. Dobrze, że masz kaca, bo tylko to trochę absorbuje twoje odczucia, odciągając je nieco od patrzenia na siebie jako samotną, niekochaną i niepotrzebną. Cały dzień spędzasz, udając, że nie żyjesz...Przemykasz przez godziny, jakby niezauważona przez świat i samą siebie. Nawet się tego dnia nie umyłaś- przesiedziałaś go w piżamie, gapiąc się tępo w telewizor od rana do wieczora. Jednak los jeszcze nie uwziął się na ciebie tak całkiem, bo przez to, że nie odespałaś pijaństwa, bez trudu zasypiasz wieczorem, po tylu godzinach wegetacji. Tej nocy znów nie śnisz o nim, śnisz o dziecku, o sukienkach, o kocie łapiącym mysz i o domu na bagnie- tak jakby twój mózg czynił największe wysiłki, by pozwolić ci odpocząć. Jednak znów wschodzi słońce- a ty znów uświadamiasz sobie co się stało. Wiesz, że tego dnia musisz już zacząć pracować, więc robisz to. Narzekasz, ale robisz. Nie chcesz, ale robisz. A więc jesteś do tego zdolna! Kto by pomyślał? Na pewno nie ty, jeszcze na dzień przed rozstaniem- przecież świat miał ledz w gruzach! A jednak. Kończysz pracę i znów wracasz do gapienia się w telewizor, bo i ten dzień trzeba jakoś przetrwać do końca. Wypijasz kolejną butelkę wina, ale tym razem już tylko jedną, żeby tylko i tym razem móc jakoś zasnąć. Planujesz nową dietę, rozmyślasz nad tym, co chciałabyś robić- oczywiście w ramach ucieczki przed samotnością. Twój umysł jest odrętwiały i uciska cię coś w środku... ale czy to nie jest tak, jakbyś trochę mniej nienawidziła siebie..?
   Rozstanie. O nowym pojęciu samotności - zobacz źródło wróc do artykułów
 
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
Aby dodac komentarz należy się zalogować.
 
REKLAMA
 
UŻYTKOWNIK: WiXa
avatar

Opis z moblo.pl
Dodał(a) plik multimedialny http://patrz.pl?1265...
W serwisie od:
19.12.2006
Dodaj do znajomych
Komunikator:

 
INNE OD WiXa
 
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW
21.09.2009 10:24:34
02.06.2009 19:31:08
09.06.2009 18:03:13
27.04.2009 18:23:22
 
zobacz więcej
 
Społeczność Witamy w serwisie Pino.pl. Nasz serwis to

nowoczesny portal społecznościowy

w pełni tworzony przez naszych Użytkowników. Dołącz do naszej społeczności. Poznaj świetnych ludzi, kontaktuj się z nimi, baw się rozwiązując quizy, graj w gry, twórz własne blogi, pokazuj swoje zdjęcia i video. Pino.pl to serwis społecznościowy dla wszystkich tych, którzy chcą świetnie się bawić, korzystać z wielu możliwości i poznać coś nowego. Społeczność, rozrywka, fun, ludzie i zabawa. Zarejestruj się i dołącz do nas.
Pino
Reklama
O Pino
Polityka prywatności
Pomoc
Regulamin
Blog
Reklamacje
Kontakt
Polecane strony
Darmowy hosting
Playa.PL - najlepsze gry
Filmiki
Miłość
Prezentacje