W niedzielę, w Jeżewie kawiarnia „Ikar” po raz pierwszy zorganizowała „Babski wieczór”-

jak sama nazwa mów- wieczór przeznaczony tylko dla kobiet. Mężczyźnie wypada pójść samemu na przysłowiowe piwo do pubu, kobiecie nie przystoi, często trudno jest zebrać się cała paczką i wyjść gdzieś razem, dlatego kawiarnia wyszła naprzeciw oczekiwaniom kobiet i zorganizowała taki wieczór, przeznaczony tylko dla pań.

W trakcie spotkanie, uczestniczki między innymi miały okazję skosztować szarlotki na ciepło z bitą śmietaną i lodami, a do tego popijać specjalnie przygotowaną kawę.

Mimo, że to tak zwana ogromna bomba kaloryczna, chętnych nie brakowało, to była tylko jedna z atrakcji ciesząca się bardzo dużym powodzeniem. Kobiety  przede wszystkim  miały okazję przy lampce wina porozmawiać, pośmiać się i na krótką chwilę zapomnieć o dzieciach, pracy, problemach i szarej rzeczywistości, to wszystko zostało za drzwiami kawiarni. – Widzę, że „Wieczór” uzyskał aprobatę dość licznie zgromadzonych pań i zbieram same pozytywne opinie – mówi organizator i dodaje - kolejne takie spotkanie planujemy już za dwa tygodnie, również w niedziele ósmego marca czyli w Dniu Kobiet, na prośbę samych zainteresowanych, głównym punktem wieczoru będzie karaoke.

- Bardzo się cieszę, że ktoś wreszcie wpadł na tak świetny pomysł – mówi jedna z Pań –

i dodaje – dowiedziałam się o spotkaniu od koleżanki i nie zastanawiałam ani chwili, po długim czasie dzisiaj miałam okazję wyjść z domu, zostawić dzieci z mężem, miło spędzić czas przy okazji pogadać z koleżankami i skosztować przepysznej szalotki z lodami i bitą śmietaną, już dziś cieszy mnie perspektywę spotkania za dwa tygodnie, a to ma być wieczór z karaoke, więc na pewno będzie świetna zabawa.

- Genialny pomysł – mówi pani Barbara – i dodaje – w gronie tak młodych kobiet odmłodniałam o dziesięć lat i chciałabym, żeby takie babskie wieczory na stałe wpisały się w tradycję kawiarni i były organizowane na przykład raz w miesiącu.Myślę, że panie bardzo chętnie brałyby w nich udział, ja na pewno, oczywiście ósmego marca przyjdę obowiązkowo i postaram się jeszcze namówić koleżanki.