Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Kultowe miejsce nie tylko dla deskorolkowców - Love Park
dodano 18.01.2008
Love Park jest w pewnym sensie kwintesencją skateboardingu, symbolem takiego stylu życia i wspólnej pasji wszystkich skateboarderów na świecie - jazdy na deskorolce…
21 czerwca 2005 roku, z okazji Światowego Dnia Deskorolki, skaterzy po raz ostatni mogli pojeździć w Love Park, a policjanci mogli się temu tylko przyglądać…
Jako że miejsce wciąż nadawało się do jazdy, i nikomu nie uśmiechało się szybko o nim zapomnieć i przenieść się do skateparku, powstał ruch na rzecz odzyskania “Love”. Młodzi, starzy, skaterzy, urzędnicy i biznesmeni, wszyscy wspólnie walczyli o to by przywrócić JFK Plazę skaterom, by wizerunek i ambicje Filadelfii, jako miasta przychylnego młodzieży nie były tylko “czczym gadaniem”, lecz miały pokrycie w rzeczywistości. Warto wspomnieć o inicjatywie firmy DC z 2004 roku, która zaproponowała władzom miasta 1.000.000$ za zniesienie zakazu jazdy na desce!!! Nieco wcześniej w 2003 roku, The Coalition to Free Love Park, wystosowała petycję do władz miejskich, popieraną przez członków Rządu USA i samych obywateli. Skaterzy sugerowali by min mogli korzystać z części murków, zabezpieczyć przed uszkodzeniami miejsca gdzie można jeździć, by wprowadzić “godziny otwarcia miejscówki” dla skaterów. Deskorolkowcy zaproponowali także stworzenie czegoś w rodzaju Koła Przyjaciół Love Park, żeby zbierać pieniądze na odnowę i ulepszanie tego miejsca.
Różowe donice są teraz zmorą skaterów i jednym z głównych powodów by utrzymywać zakaz jazdy na deskorolce, gdyż kosztowały miasto niebagatelne pieniądze.
Mam nadzieję że któregoś dnia sytuacja w Philly zmieni się i znów będzie można tam jeździć, a nie tylko przyjechać i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie na tle fontanny i rzeźby LOVE. Jeżeli Filadelfia chce kontynuować tradycję miasta przychylnego młodym, to współcześni jego włodarze powinni całkiem na serio potraktować petycję skateboarderów i wspierających ich środowisk. Naprawdę patrzę z podziwem na ogrom pracy jaką wkładają ludzie w to by ich ukochana miejscówka znów żyła, a nie była tylko wspomnieniem. Z Filadelfii jak tylko zamknięto Love Park wyniosła się cała rzesza młodych, dlatego jeszcze większy szacunek dla tych, którzy pomimo marnej sytuacji pozostali i walczą by kiedyś znów móc się tam poodpychać…
autor: Wiktor Stasica
redaktor deskorolkowego portalu kulturalnego skateboard.pl
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW