W sierpniu z Rynku w Tarnowie wyruszył dookoła świata Andrzej Sochacki. Do tej pory okrążył kulę ziemską już 6 razy - samochodem, samolotem, jachtem, pociągiem i dwa razy motocyklem.

Tym razem Sochacki ponownie chciał okrążyć świat samochodem. Sochacki jechał Volkswagenem Caddy Tramper - trasą: Moskwa, Nowosibirsk, Władywostok. Stamtąd przeprawił się statkiem do Los Angeles, a później (z Nowego Jorku) - do Lizbony. Z Lizbony do Tarnowa Sochacki wyruszył w ostatnią sobotę. Na Rynku w Tarnowie miał być jutro, to jest 18 grudnia, ale wszystko wskazuje na to, że do Tarnowa dotrze wcześniej. Dzięki GPS-owi w samochodzie Sochackiego podróż można było śledzić na mapie satelitarnej pod adresem: www.globetrotter.monitoring.pl

Właśnie to sprawia, że wiemy, iż podróżnik już dzisiaj (17 grudnia) o godzinie 12 w południe znajdował się już w Cieszynie. W sumie cała trasa liczyła ok. 22 tys. kilometrów. Andrzej Sochacki chciał ją pokonać w okresie trzydziestu dni, ale problemy celno-administracyjne w USA przedłużyły całą wyprawę do czterech miesięcy. Sochacki podróżował sam. Jego Volkswagen jest seryjnym samochodem, przystosowanym do odbywania długich podróży, wyposażonym w rozkładane łóżko. Model ten jest napędzany silnikiem wysokoprężnym TDI o pojemności 1,9 l i dysponuje mocą 104 KM. Andrzej Sochacki już 30 lat temu przemierzył świat dookoła ("garbusem"). Podróż ta trwała jednak znacznie dłużej, bo aż 2 lata.

Jako że obecna wyprawa zaczyna się i kończy w Tarnowie, a Sochacki będzie podróżował samochodem marki Volkswagen, wspiera ją finansowo lokalny dealer samochodów tej marki Janusz Gładysz, a na samochodzie umieszczono logotypy Tarnowa, by w ten sposób zaakcentować związek tej wyprawy z miastem.