Lekarz w przychodni zauważył na ciele 10-miesięcznego dziecka liczne obrażenia. Gdy skierował chłopca do szpitala, 18-letnia matka nie zjawiła się z dzieckiem, co wzbudziło podejrzenie.


W domu 18-letniej matki chłopca, oprócz konkubenta, przebywała również jego 62-letnia matka. Po przesłuchaniach włocławska policja postawiła konkubentowi zarzut znęcania się nad chłopcem.


Sąd Rodzinny wydał rozporządzenie, na mocy którego dziecko trafiło tymczasowo do Domu Małego Dziecka. Mężczyźnie natomiast grozi kara więzienia do 5 lat pozbawienia wolności.

 


Istnieje jednostka chorobowa - zespół dziecka maltretowanego, którą rozpoznaje się poprzez analizę obrażeń dziecka. Lekarz, który ma podejrzenia, co do znęcania się nad dzieckiem ma obowiązek zgłosić sprawę na policję.