Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Po co żyjemy ??
dodano 13.01.2009
Po co żyjemy ? Kiedy czeka nas kres naszych dni ? Kto zna tę odpowiedz ??
Dochodzę do przystanku, spodziewam się najgorszego.
Może zobaczę poskręcany przystanek, może sorbet przesiąknięty krwią i zmieciony szczotką ryżową, spodziewam się najgorszych widoków.
Dochodzę.
Nie ma śladów wypadku,
nie ma sorbentu,
nie ma krwi.
Więc co tu zaszło??
W wiacie na ławeczce, po prawej stronie (gdyby na niej siedzieć), bliżej brzegu jak środka stoi do góry dnem biała szklaneczka arcoroc, taka do herbaty z uszkiem.
Dookoła jej brzegów różowawe mokre kółko.
Czuć bliżej nieokreślony zapach, grzyba, stęchlizny, bardzo dziwny zapach, nie czułem takiego nigdy, nie pasuje tutaj, nie pasuje do aluminiowo szklanej wiaty.
Czegoś mi brakuje.
Za przystankiem w krzakach znajduję to czego brakowało,
ZAKRĘCONĄ butelkę po tanim winie.
Poczułem tego człowieka, zrozumiałem jego przekaz.
Zrozumiałem, dlaczego wyrzucił tą butelkę w krzaki, dlaczego ją zakręcił.
Zrozumiałem co miał na myśli dopijając i stawiając tę szklankę do góry dnem.
Zrozumiałem, ze umarł BO CHCIAŁ umrzeć 9 stycznia 2009 między godzina 9 a 10 (wracałem mniej więcej o 21.30) w nocy.
I tylko jedno mnie zastanawia, po co była ta straż pożarna, po co ta cała akcja ??
Człowiek chciał umrzeć z godnością, moim zdaniem udało mu się.
Najwyraźniej nie miał nikogo bliskiego w czyich ramionach mógłby umrzeć.
Chciał zachować twarz, dlatego wyrzucił tę butelką.
Zakończył, nie wiem co, dlatego zakręcił butelkę, dlatego postawił tę szklankę do góry dnem.
Myślę, że panowie ze srebrnymi walizkami to zrozumieli i dlatego zostawili tę szklankę tam gdzie stała.
Nadal tam teraz stoi.
Kiedy zniknie ?
Zabierze ją jakiś bezdomny czy stłucze jakiś nastolatek ?
Tak się to wszystko toczy.
Ta historia była inspiracją mojego nicku, ta historia zostanie ze mną na zawsze.
Nawet jak, pomimo tego, że mieliśmy dziś odwilż przeczytam , że bezdomny zamarzł na ławce.
Kto z nas ma pewność, że nie spotka go taki właśnie los ?
Dziś kiedy wszedłem do tej wiaty, poczułem i zrozumiałem w ciągu ułamka sekundy czyjąś śmierć, jestem pewien, że to był mężczyzna.
Kiedy spotkasz bezdomnego lub alkoholika pomyśl o nim jak o Człowieku.
Może ciebie czeka taki los, może ty zostaniesz sam(a), stanie się tak na pewno jak nie nauczysz się szanować ludzi.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ