Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Tłok w ofensywie
dodano 22.07.2007
Lato w piłce nożnej to okres intensywnych zakupów. Wiadomo, gdy ktoś nowy przychodzi do drużyny, to często ktoś musi z niej odejść. Dotyczy to również mistrza Anglii, Manchesteru United. Przyjrzyjmy się zatem sytuacji napastników tego klubu.
Alan Smith? Z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że jest to jeden z ulubieńców na Old Trafford. Choć przyszedł do klubu ze znienawidzonego Leeds United, to szybko zyskał sobie sympatię nowych kibiców. Anglik gra zawsze z wielkim poświęceniem, nie boi się ostrych pojedynków, walczy za dwóch, a czasami nawet za trzech, choć przy tym wszystkim łatwo zbiera żółte kartki. Można by rzec - prawdziwy "Czerwony Diabeł". I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie bardzo poważna kontuzja z lutego 2006 roku. Smith złamał nogę i zwichnął kostkę. Wielu ekspertów nie wierzyło, że w ogóle będzie mógł biegać, ale "Smudge" to wojownik. Zdeterminowany, by powrócić na boisko, rozpoczął długie leczenie, a później rekonwalescencję. Po blisko półtora roku udało się. Niestety, nie prezentował formy sprzed kontuzji i część fanów nie wierzy, by kiedykolwiek do niej powrócił.
Pozostaje jeszcze Giuseppe Rossi. Młody Włoch, urodzony w USA, który dwa sezony temu trafił do rezerw MU z włoskiej AC Parmy. Filigranowy, ale bajecznie utalentowany. Szybko stał się rewelacją zespołów rezerwowych. W sezonie 2004/2005 w zaledwie 19 występach strzelił 13 bramek, a jego gra pomogła rezerwom zdobyć poczwórną koronę. W następnym sezonie zdobył już 30 goli, ale wciąż nie miał szans na przebicie się na stałe do pierwszej drużyny, właśnie z powodu zbyt dużej ilości napastników. Dlatego wypożyczono go do Newcastle na pół roku, ale tam też nie udało się wywalczyć miejsca w wyjściowej "jedenastce". W drugiej połowie sezonu bronił barw Parmy, gdzie zdobył 9 bramek.
Koncepcje kibiców co do jego przyszłości są różne: sprzedać za jak największą kwotę, wprowadzać do składu kosztem Smitha, wypożyczyć na kolejny sezon. Optuję za tym ostatnim wariantem, choć nie wypożyczałbym Włocha na całe rozgrywki, lecz jedynie do stycznia. Bo nigdy niewiadomo jaka będzie sytuacja z resztą napastników. Louis Saha i Ole Gunnar Solskjaer leczą urazy, Alan Smith może jednak nie powrócić do dobrej formy, a Tevez, o ile faktycznie uda się go sprowadzić, może mieć problemy z zaadaptowaniem się do stylu gry Manchesteru. Pozostałby wtedy tylko Rooney, który w minionym sezonie nie zdobywał bramek zbyt regularnie (choć jego końcowy dorobek to 23 gole we wszystkich rozgrywkach), i Dong Fanghzuo, który wielkiego doświadczenia nie ma i jest raczej wielką niewiadomą. W takim przypadku ratunkiem mógłby być właśnie powrót Rossiego w połowie sezonu, choć nie jest do końca pewne czy udałoby mu się zaaklimatyzować do twardego, brytyjskiego stylu gry.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW