Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
List Interwencyjny w sprawie sytuacji w Mato Grosso
dodano 18.07.2007
Największy procent wycinki brazylijskiej części Amazonii przypada na stan Mato Grosso gdzie prowadzi się 48 – 50% ogólnokrajowego wyrębu. Pochód na wiecznie zielony las w tym stanie odbywa się pod egidą plantatorów soi.
Dzisiaj Enawene Nawe - lud znad Rio Preto - boryka się z masowym najazdem na własne terytoria. Na szczególną uwagę zasługuje ścieżka żywieniowa plemienia Enawene, które nie spożywa czerwonego mięsa podstawą swego jadłospisu czyniąc ryby, miód i drobną uprawę ziemi.
W 1998 roku rodzina Maggich wybudowała nielegalną drogę prowadzącą na terytorium Enawene Nawe zaś w obrębie indiańskiego terytorium osiadło wielu kolonistów w tym w pobliżu rejonów rzecznych gdzie Enawene Nawe łowią ryby stanowiące główny składnik ich pożywienia. Już teraz doszło do częściowego skażenia rzeki (pestycydy) zaś grupy hodowców bydła zagroziły akcjami odwetowymi względem tubylców jeśli ci pojawią się w rejonie Rio Preto. W 2002 roku kilka rybackich obozów Enawene Nawe zostało zniszczonych prawdopodobnie przez ludzi pracujących dla lokalnych, potężnych farmerów. Zważywszy na rolę ryb w diecie tubylców odcięcie Enawene Nawe od źródeł ich połowu doprowadzi do zubożenia spożywanych pożywienia oraz zaprószenia ognisk głodu.
Tymczasem Blairo Maggi forsuje plan budowy systemu 11 hydroelektrycznych tam na rzece Juruena mających zaopatrywać w energię przemysł sojowy co doprowadzi do nieodwracalnych zmian w całym ekosystemie. W kuluarach namawia posłów aby ci zablokowali wszelkie roszczenia tubylców względem własnej ziemi tak aby utorować sobie drogę dla własnych zamiarów. Przeciw tego rodzaju praktykom oprócz Enawene nawe zaprotestowali także Indianie Rikbatsa.
Jedynym sposobem na ochronę terytorium Enawene Nawe przed dalszym najazdem kolonistów oraz zapędami sojowych baronów na dziś dzień jest jak najszybsza demarkacja ich terytoriów oraz zapewnienie minimalnej ochrony granic
Przeciw dewastacji dokonującej się w wyniku inwazji przemysłu sojowego protestują też Indianie Xavante. W połowie 2006 roku w ramach kampanii zachowania i odtwarzania basenu rzecznego Rios das Mortes zablokowali narodową drogę w Mato Grosso zatrzymując całkowicie ruch w miejscowości Novo Xavantina.
Najbardziej zagrożeni i bezbronni w obliczu dokonującej się inwazji pozostają ci Indianie, którzy do tej pory nie utrzymują kontaktów z światem zewnętrznym. Jedną z takich izolowanych grup są nomadyczni Indianie Rio Pardo mieszkający na pograniczu stanu Mato Grosso i Amazonas. Tereny tego nielicznego i mało znanego ludu w ostatniej dekadzie stały się areną najazdu osób roszczących sobie niczym nieuzasadnione prawo do ziem przezeń zamieszkiwanych. Tak jak w innych rejonach Mato Grosso tak i tu ziemie najeżdżane są dla drewna, upraw fasoli czy hodowli.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW