Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
UE. Jak szkodzi i czym grozi?
dodano 05.01.2012
Unia, choć pogrążona w kryzysie, nadal jest dla nas groźna. Polecam fragment zatytułowany
Dlaczego UE jest tak niebezpieczna?
Unia Europejska nie jest jedyną unią na naszej planecie. Oprócz niej, funkcjonują: Unia Afrykańska, Unia Narodów Południowoamerykańskich itp. Na Wschodzie rodzi się zaś Unia Euroazjatycka. Państwa ciągle się integrują, więc niewykluczone, że kiedyś zostaną na Ziemi same unie, federacje i konfederacje. W odległej przyszłości te twory mogą się ze sobą połączyć, tworząc jedno, wielkie, ogólnoświatowe supermocarstwo.
Wiele osób twierdzi, że taki scenariusz byłby dla ludzkości korzystny. Uważają one, że gdyby na naszej planecie istniał jeden kraj i jeden naród, to już nigdy nie byłoby wojen i panowałaby powszechna szczęśliwość. No dobrze, ale na czele takiego globalnego państwa z pewnością staliby politycy. Jak powszechnie wiadomo, władza deprawuje - przywódcy często bywają nieuczciwi, a nawet okrutni. Co by było, gdyby dobra passa obywateli nagle się skończyła? Co by było, gdyby mocarstwo, obejmujące całą Ziemię, zamieniło się w totalitaryzm?
Nie można by było uciec za granicę! Z despotycznego państwa narodowego da się zbiec, co potwierdzą uchodźcy z Korei Północnej. Lecz gdyby despotia miała zasięg ogólnoświatowy, to człowiek po prostu nie miałby dokąd zwiać. Bardzo trudne lub wręcz niemożliwe byłoby też obalenie takiego systemu. Niektórzy sądzą, że politycy (zwłaszcza ci stojący na czele wielkich państw i organizacji międzynarodowych) dążą do takiego stanu rzeczy. Wizja świata jako globalnej dyktatury, z której nie ma drogi ucieczki, doczekała się już specjalnej nazwy. Brzmi ona New World Order - Nowy Porządek Świata.
Jeśli prześledzimy procesy globalizacyjne, zachodzące na naszej planecie, to dojdziemy do wniosku, że rzeczywistość zmierza właśnie w kierunku NWO. Istnieje pogląd, według którego z Nowego Porządku Świata zniknie indywidualizm i różnorodność, tzn. wszyscy ludzie będą tacy sami. To przekonanie jest inspirowane faktem, że politycy (oraz czwarta władza, czyli media) promują ideologie polegające na zacieraniu różnic między narodami, płciami, religiami, kulturami, cywilizacjami itd.
Pytania retoryczne, acz prowokacyjne
Czy to nie dziwne, że Lech Kaczyński zginął równe pół roku po podpisaniu Traktatu Lizbońskiego (10 października 2009 - 10 kwietnia 2010)? Czy to nie dziwne, że od momentu ratyfikacji TL partię Prawo i Sprawiedliwość prześladuje pech (katastrofa smoleńska, zbrodnia łódzka, awaria pociągu we Włoszech, klęska w wyborach prezydenckich i parlamentarnych, spadek poparcia społecznego, konflikty wewnątrzpartyjne, powstanie PJN i SP, wojna o krzyż, depresja Prezesa, śmierć jego ukochanego kota)? Czy to nie dziwne, że Julia Tymoszenko, która chciała wydać Ukrainę w ręce Brukseli, jest dzisiaj tak nieszczęśliwa?
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW