Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Nimfomania - szał czy niewola?
dodano 06.06.2007
do kogo należy ten mały kawałek... kobiety. To, co u mężczyzn nazywa się satyriasis, u kobiet jest nimfomanią.
Joni, uzupełniające emblemat Szakti, przypomina u niej krwiożerczego ukwiała, którego "labia maiora" pożerają zagubionego i wszędobylskiego penisa! Czasami nimfomanki są tak opętane przez żądzę fizycznego kontaktu z mężczyzną, że jego penis po, jak to nazywają bezduszni seksuolodzy - coitus, wygląda jak ołówek z "gumką", który dopiero co opuścił okrutną "strugaczkę".
To typ kobiet, które są przygotowane na seks o każdej porze dnia i nocy. "W pociągu, przeciągu i na tłuczonym szkle". Wszędzie tam, gdzie przyłapie ją "rozżarzony do czerwoności" samiec! I tak naprawdę nie jest ważne z kim. To może być listonosz, który wcale nie musi "dzwonić dwa razy". Hydraulik, sąsiad czy wyrośnięty ministrant zbierający na taksówkę dla księdza dobrodzieja chodzącego z "kolędą" po stronie numerów parzystych na twojej ulicy! Dlatego ktoś, kto korzysta z usług takiej pani, oprócz kluczyków do samochodu, grzebienia i lusterka, musi mieć stale pod ręką antybiotyki, prezerwatywy i na "wierzchu" numer telefonu
zaufanego dermatologa. U tych kobiet, co jest charakterystyczne, czasami nie sposób odróżnić, kiedy jeden orgazm się kończy, a kiedy zaczyna się drugi i następne. Ten kobiecy szał i stan ustawicznej gotowości seksualnej, to schizofrenia od pasa w dół, jak określa ten patologiczny zespół obłędu seksualnego i niemożliwych do zaspokojenia żądzy, znany seksuolog Lew Starowicz.
Początek na ogół zawsze jest dobry, ale koniec czasami może być żałosny. Szczególnie wtedy, kiedy dowiesz się, że ktoś wreszcie wyraził się o tobie "pozytywnie" i musisz przyjść do swojej przychodni rejonowej i odebrać "laurkę gratulacyjną" od siostry przełożonej. Tak, nierozważny seks uprawiany z kim popadnie i gdzie popadnie, może czasami kosztować życie. To sporo za dużo jak za parę minut nawet prawdziwej rozkoszy. Statystycznie na świecie co trzy minuty ktoś zakaża się HIV-em, przy którym zwykła kiła, czy "poczciwy" syfilis, to jak katarek wobec raka płuc!
Kobieta jest nie tylko symbolem macierzyństwa i opiekunką domowego ogniska. Nie tylko obiektem seksualnym dla męskiego świata, ale również częścią innego wielkiego szaleństwa, którego tak bardzo potrzebują mężczyźni - prawdziwej miłości, gdzie dusza raduje się ciałem, a ciało duszą.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW