Kiedyś ludzie zbierali różne przedmioty, najczęściej ze względu na ich oryginalność lub unikatowość. Czy dziś ktoś jeszcze coś kolekcjonuje oprócz partnerów łóżkowych i kart kredytowych? Tylko bogaci ekscentrycy zbierają dzieła sztuki, biżuterię lub samochody. My maluczcy nie potrzebujemy fascynacji zwykłymi przedmiotami, po co ona jest nam potrzebna, skoro wszystko jest masowe i jednorazowe - dziś jest, jutro już nie. Każdy chce być oryginalny, ale jego oryginalność nie wykracza poza sztywne ramy metki i kończy się wraz z końcem mody (najczęściej trwa to jeden sezon). 

Tylko podmiejskie wysypiska spiętrzają się niczym Himalaje, ale nie granitem, bazaltem czy wapieniem, ale jednorazową produkcją przemysłową.
To one będą naszymi piramidami i pewnie niedługo, biorąc pod uwagę czas rozkładu jednorazowych produktów podobnie jak mur chiński będą widoczne z kosmosu i
na tę okoliczność i fakt, że moje życie też jest jednorazowe, jednorazowo udam się do baru, by spożyć jednorazowo kilka głębszych, czego i Państwu życzę.