Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Energetyczny fantom w krainie Moskitów
dodano 08.06.2011
Tamy na rzece staną się przeszkodą dla stałego cyklu migracji oraz rozmnażania ryb prowadząc do ich znacznej depopulacji. Zmiana objętości przepływu oraz temperatury wody uderzy w nadrzeczne siedliska będące domem dla skorupiaków, gadów, płazów, ptaków oraz roślin. Hydroelektrownie będą miały niewątpliwy wpływ na zachowanie środowiska w obrębie obszarów oficjalnie chronionych: Rezerwatu Biosfery Asangni, Parku Narodowego Patuca oraz przybrzeżnych mokradeł.
Elektrownie wodne na rzece Patuca jeśli tylko powstaną spowodują poważne perturbacje dla życia ludzkich społeczności, opierających swoją egzystencję na rzece i jej dorzeczu a także regularnych procesach wylewowych matki-rzeki. Zapory na rzece będą blokować trasy przepływu łodzi a to wszystko na głównej arterii wodnej regionu służącej do transportu, komunikacji i przemieszczania się. Ingerencja w naturalny proces spływu rzeki może mieć niepokojący wpływ na jej proces wylewowy. Na bogatych i żyznych obszarach zalewowych moskitiańskie ludy uprawiają kakao, pomarańcza, ryż, fasolę, maniok oraz inne rośliny będące przedmiotem handlu, wyżywienia i sprzedaży. Redukcja procesu przepływu rzeki i wszelkie konsekwencje otwarcia ziem na ekspresywną penetrację z zewnątrz, uderzą w ekonomiczne podstawy życia i przetrwania miejscowych wspólnot. Depopulacja i wymieranie niektórych gatunków ryb odbije się bezpośrednio także na moskitiańskich ludach dla których ryby są ważnym źródłem białka. Kolejnym niepokojącym aspektem budowy tam na rzece Patuca będzie militaryzacja Moskiti: rząd planuje budowę bazy wojskowej w celu ochrony konstrukcji.
Plany honduraskiej administracji będącej na bakier z prawem i sprawiedliwością budzą słuszny niepokój autochtonicznych mieszkańców regionu. Przedstawiciel ludu Miskito, Norvin Goff odnosi się do projektu w tonie zdecydowanie alarmującym: „Tamy na rzece Patuca oznaczają ekobójstwo i zabójstwo”. Jeden z liderów ludu Tawahka, Lorenzo Tinglas, ostrzega, że jeżeli tamy rzeczywiście powstaną to będzie to koniec lasów deszczowych a ostatecznie także koniec Tawahka, głęboko od nich uzależnionych: „Rzeka to nasze życie… Każde zagrożenie dla Patuca stanowi zarazem zagrożenie dla rdzennych ludow Tawahka, Pech, Miskito i Garifuna. Będziemy walczyć aż do śmierci aby ją chronić”.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW