Najlepiej stworzyć sobie portal społecznościowy, który będzie gromadził użytkowników z danej dziedziny/tematyki. Wtedy uruchamiamy reklamę, ale dostosowaną do profilu użytkownika tak aby była skuteczna i tak chyba można zarabiać najprościej w internecie.
Więcej informacji przykładowo na stronie SocialEngine:
http://www.socialengine.pl
Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Jak stworzyć wartościowy serwis i zarabiać w internecie?
dodano 18.04.2007
No i okazuje się, że wystarczy mieć własną stronę by zacząć zarabiać pieniądze. Tylko czy nie grozi nam zalew identycznych serwisów o tej samej treści?
Zapisz się do programu wymiany linków – niezłym jest LinkMe.pl – jak przejdziesz weryfikację to na Twojej stronie zaczną się pojawiać linki innych stron, a na ich stronach Twoje. No i obie strony ponownie wygrywają bo rośnie im oglądalność. Mamy już w zwycięstwach 3:3.
A pozycjonowanie to trudny temat – i nie mówię o Kamasutrze, bo z tym to chyba prościej sobie poradzić niż z odmętami algorytmów pozycjonowania. Już niejeden przygryzał paznokcie przy dysputach na różnych forum pozycjonowania – zarówno pod kątem etyczno-filozoficzno-marketingowo-mentalnym jak i techniczno-informatykoidalnym. A zamiast przygryzać paznokcie przy forum mógłby jednak zająć się kamasutrą.
No nie ważne – chcesz to używaj pozycjonowania, nie to nie. Ważne byś był dla szukających widoczny.
Mankamenty (trudne słowo), czyli o Ataku klonów
Wyobraź sobie teraz, co może z tego wyjść, gdy masa ludzi idzie po najmniejszej linii oporu i zaczyna przeklejać jedynie teksty z serwisów autorskich i promować te same produkty partnerskie.
Hmm… po prostu ‘Atak klonów!’ – zalew identycznych serwisów: ta sama treść, te same mechanizmy działania, np. newslettery na bazie tego samego narzędzia. Generalnie może, więc wyjść w takim przypadku coś, co na dłuższą metę odstraszy czytelników. Tragedia, innymi słowy. Przecież nie o to chodzi.
Może jednak być całkiem nieźle, jeśli do swoich serwisów twórcy podejdą z głową i naprawdę będą chcieli coś DAĆ czytelnikowi a nie myśleli jedynie o tym jak z niego wyciągnąć kasiorę.
Serwisy jako znak jakości
Ile widzieliście już książek z nalepką ‘Andrzej Sapkowski poleca’ albo ‘Polityka poleca’ itd. W takich przypadkach mimo całego wrodzonego sceptycyzmu – bliżej nam do danej książki niż do jakiejkolwiek innej. Mamy większą pewność, że to co wybierzemy bardziej przypadnie nam do gustu. Oczywiście nie ma to jak polecenie kogoś komu ufamy i wiemy że ma podobne gusta.
Ergo- Twój serwis jeśli będziesz go tworzył z sercem i nie kantował to staniesz się swojego rodzaju znakiem jakości wobec treści którą u siebie zamieszczasz. Pomagasz więc czytelnikom znaleźć to, co wg Ciebie jest warte znalezienia w tym całym bezkresie informacyj wszelakich.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
KOMENTARZE
| Portal społecznościowy i e-biznes
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW