Realizacja inwestycji możliwa jest dzięki unijnemu wsparciu – w ramach RPO (działanie: wzrost innowacyjności i wspieranie przedsiębiorczości w regionie) białostocki eksporter narzędzi i urządzeń spawalniczych otrzyma blisko połowę potrzebnej kwoty, tj. 3,2 mln zł.

- To prawdziwy sukces - cieszy się prezes Promotechu, Marek Siergiej. – Dzięki unijnej pomocy będziemy w stanie wdrożyć do produkcji niespotykane dotąd na rynku krajowym i zagranicznym, innowacyjne urządzenia do automatyzacji spawania.

Przykładem takiego urządzenia jest pierwszy w skali światowej, mobilny automat do wycinania otworów pod właz wejściowy – opracowany przez dział badawczo-rozwojowy Promotechu. Jest też cała gama wózków spawalniczych nowej generacji: cztery typy podstawowe oraz kilkadziesiąt różnych akcesoriów, z których można utworzyć wiele różnych kombinacji wyrobów gotowych.

Inwestycja Promotechu przebiegała będzie dwuetapowo: pierwszy to rozbudowa infrastruktury, czyli modernizacja starej hali produkcyjnej, budowa nowej i rozbudowa części biurowej. Prace ruszą wiosną – na przełomie kwietnia i maja i potrwają do jesieni 2012 r.

Na rozbudowę i modernizację infrastruktury spółka przeznaczy ok. 2 mln zł.

Kolejny element inwestycji to nakłady na nowe technologie, bez których produkcja innowacyjnych automatów do spawania nie byłaby możliwa. Na modernizację i rozbudowę parku maszynowego Promotech przeznaczy 4,6 mln zł.

- Realizacja projektu zwiększy konkurencyjność firmy na rynku krajowymi i międzynarodowym – mówi prezes Marek Siergiej.

Nowe urządzenia mają trafić na rynek polski, ale także na rynki światowe, m.in. do krajów Europy, Ameryki Północnej oraz Bliskiego Wschodu.
Niektóre innowacyjne automaty z Promotechu:

Mobilny automat do wycinania otworów pod właz wejściowy mocowany jest za pomocą magnesów i może wycinać otwory na powierzchniach płaskich, np. w arkuszach blachy, a także - po odpowiedniej modyfikacji - w zbiornikach i rurach. Umożliwia też ukosowanie krawędzi oraz spawanie zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz obrabianego profilu.

- Ta technologia sprawdza się szczególnie przy budowie wież elektrowni wiatrowych, zwłaszcza przy montażu drzwi – mówi prezes Promotechu, Marek Siergiej. - Tym bardziej, że liczba tego typu elektrowni ma rosnąć, a ręczne wycinanie otworu oraz spawanie jest nie tylko czasochłonne, ale także mało precyzyjne. Dzięki automatyzacji tego procesu , będzie go można nie tylko trzykrotnie przyśpieszyć, ale także znacznie poprawić precyzję spawania.