„Ostatnie zlecenie” to thriller o bezwzględnym płatnym mordercy, który wykonując zlecenie w Bangkoku, napotyka niespodziewane przeszkody i po raz pierwszy odstępuje od swoich żelaznych reguł. Przekonuje się, że jeśli praca polega na zabijaniu, próba ocalenia czyjegoś życia może okazać się śmiertelnym wyzwaniem.
Film to anglojęzyczny remake tajskiego „Bangkok Dangerous”, mrocznego thrillera o ślepym i głuchym zabójcy oraz jego uczniu. Dzieło zostało wyreżyserowane przez braci Pang. Wybitni  bliźniacy, uważani za wschodzące gwiazdy azjatyckiego kina, byli również odpowiedzialni za ponowne nakręcenie własnego filmu. „Mogliśmy wziąć ten sam pomysł, tę sama koncepcje, dodać do niej coś nowego i przedstawić ją znacznie szerszej widowni”.

Producenci filmu uważali, że rolę Joe może zagrać tylko i wyłącznie jeden aktor: „Od początku pracy nad tą postacią myśleliśmy o Nicolasie Cage' u”. „Postać Joe nie wypowiada za wiele kwestii w filmie, potrzebowaliśmy więc aktora, który będzie oddziaływał na widzów swoją osobowością. Nicolas jest w tym doskonały.”

Będąc fanem kina z Hong-Kongu, w tym także filmów braci Pang, a w szczególności „Bangkok Dangerous”, mając jednocześnie okazję współpracować z prawdziwym mistrzem tego gatunku kina Johnem Woo na planie „Face-off: bez twarzy”, Nicolas Cage z nieskrywaną radością przyjął rolę Joe. „To, co podobało mi się w pierwowzorze to styl, montaż i tempo filmu. Kiedy przeczytałem nowy scenariusz, najbardziej zaintrygowały mnie relacje pomiędzy granym przeze mnie Joe Enderem a Kongiem. Ich relacja mistrz- uczeń, która przeradza się w przyjaźń. Zawsze uważałem, że jest czymś wspaniałym obserwowanie dwóch odmiennych kultur, współpracujących ze sobą.”

W filmie pojawiła się również postać głuchoniemej Fon, która nawiązuje niezwykłą relację z głównym bohaterem.
Producent Norm Golightly, prezes firmy producenckiej Cage’a, Saturn Films dodaje: „Pomyśleliśmy, że byłoby wspaniale, połączyć w jednej produkcji, wielką hollywoodzką gwiazdę, z prawdziwym azjatyckim kinem akcji. To zupełnie nowe doświadczenia dla Nicolasa i dla mnie – pracować w ich stylu.”

W filmie pojawia się ponad 47 różnych obrazów z Bangkoku, między innymi: dzielnica czerwonych latarni, parki, centra biznesowe, okolice rzeki i luksusowe hotele.

Kręcenie filmu zostało na krótko przerwane przez wydarzenie, którego nikt się nie spodziewał – przewrót wojskowy. Całe szczęście było to pokojowe przejęcie władzy i na drugi dzień wszystko wróciło do normy, także praca na planie. Norm Golightly: „Na ulicach widziałem czołgi i miałem poczucie, że na naszych oczach tworzy się historia. Nikt się tego nie spodziewał, było to zdecydowanie najbardziej niezwykłe wydarzenia jakiego doświadczyłem podczas kręcenia któregokolwiek z filmów”.