Jej wspomnienia
dodano 20.04.2008
O niej zdaje się nikt nie pamiętać.
Zawsze były tylko beznamiętne spojrzenia.
Przysiadali się często, ale znikali bez pożegnania.
A ona czekała, choćby deszcz i mróz.
Byli i młodzieńcy, pamięta ich dobrze.
Oni jednak nie chcą jej pamiętać.
A przecież była z nimi, kiedy się rozstawali
i była, kiedy znaleźli sobie inne…
Nie miała za złe słuchać szeptu kochanków,
nie zazdrościła namiętnych pocałunków.
Przygarnęła nawet zbłąkanego pijaka.
Wiele mogłaby opowiadać,
ale zawsze są tylko te obojętne spojrzenia.
Ona jednak zawsze poczeka i da ci oparcie.
Samotna, drewniana ławka.
wróc do artykułów