dodano: 16.08.2008 przez
jacek_kotarbinski
| TAGI:  przestrzeń publiczna, samorząd, billboard, out-of-home
Ryba nie psuje się od głowy. Ryba psuje się od niewykształconego, marnego grafika. Od marnej, miejskiej estetyki. Marnego, zgaszonego marketera.
SZUKAJ W PINO
	 
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW












 
 


