Żeby przekonać się, jak zabawna może być podróż pospolitym pociągiem wcale nie trzeba jechać na koniec świata. Wystarczy odpowiedni moment, w odpowiedniej, polskiej "ciuchci"...
Uwaga! Oparte na faktach!

28 listopada w telewizyjnej „Dwójce” obejrzałem niezwykły film kina niezależnego. Opowiada on o życiu Fina – zagubionego, pragnącego spokoju i samotności karła, który przybywa do małego miasteczka w New Jersey.

Rozpoczęła się już druga edycja akcji

Jako że dość często korzystam z tego środka transportu to od samego początku dostawałem białej gorączki na temat kwestii związanej z kulturą polaka która z czasem przeszła już w irytację ze względu na to że i tak nie da się raczej nic z tym zrobić.

Niemożliwe! Przecież nawet naddźwiękowe Concorde latały tą trasą 3 godziny, a bilet kosztował 20 tysięcy dolarów. Ale już nie latają. Planowane promy kosmiczne też nie dałyby rady tak szybko wznieść się w przestrzeń kosmiczną i powrócić.

W niedzielę, 25 maja zostałem skazany na podróż przepełnionym jak za czasów Gierka pociągiem pośpiesznym relacji Przemyśl – Zielona Góra. Wsiadłem do niego na stacji Tarnów o godzinie 13:54 z dwójką dzieci.

Wczoraj wieczorem w miejscowości Wielki Podleś cysterna z gazem spadła z wiaduktu na tory kolejowe. Ładunek zawierał prawie 19 tysięcy kg propan-butanu. Na szczęście nie doszło do wycieku.

O niepokojących relacjach na temat traktowania osób bezdomnych w obrębie dworca PKP w Tczewie.

Wczoraj przed północą na dworcu kolejowym w Prabutach doszło do tragicznego wypadku. 47-letni mężczyzna stracił życie.