Pracując w jednej z agend rządowych tkwiłem w przekonaniu, że nie ma już ludzi, grup formalnych, czy też nieformalnych, które z własnej i nieprzymuszonej woli pracują „po godzinach” na rzecz jakiejś idei, na rzecz sprawy.

Zbliżają się wybory. Każdy z nas jest cząstką prawie czterdziestomilionowego państwa. Czy nie jesteśmy mu coś winni?

Gdy myślę o edukacji czwórki moich dzieci, to na przemian rozpiera mnie duma i oblewa zimny pot. Jak udźwignąć koszt tej inwestycji?

Kiedyś należało kogoś dość dobrze poznać, by wiedzieć, czy lubi fasolkę po bretońsku. Dzisiaj takie informacje łatwo znaleźć na licznych portalach służących autoprezentacji.

Szukamy w sobie tej jednej milionowej przed lustrem, mamy cichą nadzieję, że widzi ją cały świat - i tu jest całkiem odwrotnie. Świat jest ślepy, bawimy się w relatywizację i absolutyzację, i jest nam z tym (od wieków) bardzo dobrze.

W lecie szpitale najbardziej potrzebują krwi. Jest zbyt mało dawców, a potrzebujących przybywa.

Małysz zajadał się czekoladą, piłkarze trenera Engela zupkami w proszku. No a teraz mamy pasztet – idol młodzieży reklamuje piwo!

Nokia przygotowała niespodziankę dla swoich 200 pracowników w postaci telefonu N82 z indywidualną, tylną obudową. Każdy z ciężko pracujących zatrudnionych u producenta otrzyma model ze specjalnie dla niego przygotowaną tylną klapką.

Internet jest najprężniej i najdynamiczniej rozwijającą się przestrzenią komunikacyjną na świecie. Już nie tylko największe firmy zaznaczają swoją obecność online, ale również mikro podmioty gospodarcze posiadają adres Word Wide Web.