Trzeba przyznać, że dawno nie było tak emocjonujących rozgrywek w Rewie. Warunki pogodowe były nie lada wyzwaniem dla zawodników, prognozy pogody się nie sprawdzały i wiał bardzo nierówny wiatr. W sobotnie popołudnie wiatru w ogóle zabrakło i z tego powodu nie udało się zrealizować 100% planu, rozegrano więc tylko pojedynczą eliminację.  W Rewie, z uwagi na poważną kontuzję kolana, nie wystartował lider rankingu Victor Borsuk - broniący tytułu Mistrza Polski. Zespół Diverse Extreme Team był więc reprezentowany „solo” przez Łukasza „Księcia” Cerana, który rozegrał przepiękny, niezwykle zacięty pojedynek ze zwycięzcą zawodów Maćkiem Kozerskim, zajmując ostatecznie trzecie miejsce w klasyfikacji końcowej. Podczas drugiej eliminacji Pucharu Polski w Rewie przypadek sprawił, że trzech najmocniejszych zawodników startowało po jednej stronie tabeli i walczyło przeciwko sobie już od pierwszej eliminacji. Niestety z uwagi na kiepskie warunki wiatrowe nie udało się rozegrać podwójnej eliminacji i zabrakło możliwości do rewanżu. W trakcie półfinałowego heatu Maćka  i Łukasza wiał bardzo zmienny wiatr, obaj zawodnicy zaprezentowali swoje najlepsze tricki, walka była zacięta

i bardzo wyrównana.  „Maciek Kozerski jest teraz bardzo silnym przeciwnikiem” – ocenił Łukasz „Książe” Ceran - zimą dużo trenował za granicą i jest teraz doskonale przygotowany do sezonu. Spotkaliśmy się w półfinale i wszyscy zgodnie twierdzą, że rozegraliśmy najładniejszy i najtrudniejszy heat w zawodach, taki „minifinał”, żartuje zawodnik Diverse Extreme Team.  Sędziowie bardzo długo zastanawiali się komu przyznać zwycięstwo. Żałuję, że wiatru zabrakło  i została rozegrana tylko pojedyncza eliminacja - mówi „Książe” – ale mam nadzieję, że na kolejnych zawodach, w Łebie, będzie pięknie wiało i będę mógł się zrewanżować”.

 Wśród kobiet nie było niespodzianek, triumfowała po raz kolejny Karolina Wińkowska, ugruntowując swoją pozycję liderki w rankingu pań.   Po startach na zawodach w Łebie, Diverse Extreme Team nadal dominuje w rankingu ogólnym Pucharu Polski. Liderem tabeli jest Łukasz „Książe” Ceran, natomiast Victor Borsuk spada na drugie miejsce. Kolejne zawody  z cyklu Pucharu Polski odbędą się już niespełna za miesiąc, w Łebie, w dniach 11-13 lipca. Kontuzja kolana Victora Borsuka jest dosyć poważna, ale mistrz nie traci optymizmu. Deklaruje, że podda się rehabilitacji, specjalistycznym treningom i entuzjastycznie rozważa już start na zawodach w Łebie. Do tego czasu Łukasz Ceran będzie „samotnie” walczyć o punkty w Pucharze Świata KPWT, gdzie zmierzy się z najlepszymi zawodnikami z całego globu. Najpierw na zawodach w Paros w Grecji (19-25 czerwca), następnie we Włoszech nad jeziorem Como (30 czerwca - 6 lipca). Nie pozostaje nam nic innego jak życzyć, Victorowi szybkiego powrotu do zdrowia i świetnej formy, a  Łukaszowi wielu zwycięskich heatów w zawodach w Pucharze Świata (KPWT).