W ostatnich piętnastu latach Ameryka utraciła szansę na mądre przywództwo w świecie. Wybitny politolog nie ma wątpliwości, że winę za to ponoszą trzej ostatni prezydenci USA.
„Czy kierowali się osadzoną w rzeczywistości wizją i spójną strategią? Czy podejmowali słuszne decyzje w polityce zagranicznej? Czy pozostawili po sobie lepszą czy gorszą sytuację na świecie? Umocnili czy osłabili pozycję Ameryki? Jakie wnioski powinno się wyciągnąć na przyszłość?” – pyta wybitny znawca tematu w książce pełnej wyrazistych przykładów, ocen, prognoz i barwnych analiz.
Nietrudno się ze Zbigniewem Brzezińskim nie zgodzić. Tezy, jakie stawia w książce są poparte mocnymi argumentami, które trudno obalić. Poza tym już po pierwszych paru stronach widzimy jak mocno Zbigniew Brzeziński jest osadzony w amerykańskich realiach, które zna jak mało kto.
Minusem książki jest fakt, iż nie znalazłem (a z pewnością wielu szukać będzie) odpowiedzi czy odniesienia do kontrowersyjnego wywiadu, jakiego udzielił w 1998 roku dziennikowi francuskiemu. Wtedy zbagatelizował zagrożenie ze strony muzułmanów, a jedno wystąpienie na gdańskim areopagu nie jest ostatecznym wyjaśnieniem sprawy.
Długo przyjdzie nam czekać na kolejne analizy kwestii USA w polskich kontekście? Myślę, że nie, bo ta książka pociągnie za sobą kolejne. Przecież jest tyle tematów do rozwinięcia. Chociażby tarcza antyrakietowa, która w książce jest już sygnalizowana.
Polecam