Media spekulują, że Isis Gee nie pojawiła się w Polsce po finale konkursu, bo a) boi się powrotu do kraju b) czeka aż emocje po Eurowizji opadną c) nikt nie przywita jej na lotnisku d) jest wyczerpana psychicznie itd. itp. Po co się tak głowić, skoro przyczyna jest taka prosta. – „Podczas naszego pobytu w Serbii pojawiło się wiele ofert współpracy z lokalnymi artystami” – tłumaczy Isis Gee w rozmowie z XOXO. – „Dlatego też pojedziemy tam jeszcze raz na dłużej, aby nagrać duet wraz ze sławnym serbskim kompozytorem Kiki Lesandriciem”. Jednocześnie piosenkarka dementuje pogłoski o planach emigracji do jakiegoś innego kraju świata, w którym będzie mogła zrobić karierę, po tym jak „nie udało jej się w Polsce”. – „Nie planujemy z mężem wyprowadzki z Polski” – dementuje Isis.