Wszyscy czekaliśmy pocichł na ten moment, wyjazd na narty na Słowację, czy do Pragi na zwiedzanie Miasta, stanie się przyjemnością. Nie będziemy tracić czasu na odprawy graniczne. Swobodnie przejedziemy rzez granicę, a o wkroczeniu na terytorium innego państwa poinformuje nas tabliczka. Jedyne co może nas spotkać to ruchome kontrole graniczne, celnicy będą wybiórczo kontrolować samochody.

W Polsce jedyne granice jakie pozostaną to granice na wschodzie z Rosją, Ukrainą i Białorusią. Wszyscy się cieszą, ale nikt nie zastanawia się co się stanie z Celnikami i obsługą granic czy zostaną przeniesieni na granice wschodnie czy zostaną zwolnieni. Jeżeli zostaną przeniesieni na granice wschodnie będzie to najbardziej strzeżony obszar w Polsce i UE.

Niemcy cieszą się gdyż będą mieli swobodny dostęp do taniego źródła papierosów i paliwa. Powstaje pytanie czy nie zacznie kwitnąć swobodny przemyt kontrabandy z krajów wschodnich. Wszyscy wiemy że ilość alkoholu i papierosów ze wschodu Ukrainy, Białorusi jest ogromna. Przed zniesieniem granic na straży nielegalnego przemytu stały dwie granice, wschodnia i zachodnia. Teraz będzie tylko jedna, a wszyscy zdajemy sobie sprawę że ilość tzw. Mrówek, czyli osób przemycających kontrabandę przez granicę jest ogromna. Czy będą powstawać ogromne punkty przerzutowe, z których papierosy i alkohol będą wyjeżdżać do rajów starej UNII.

Czas pokaże czy strefa Schengen będzie dla Polski dobrym rozwiązaniem?