Media donoszą o powrocie Marty Wiśniewskiej na scenę muzyczną. Wcześniej, po niechlubnym sylwestrowym koncercie w pizzerii, artystka oświadczyła, że był on ostatnim w jej karierze. Niechęć do publicznego pokazywania się pogłębiła także afera związana z wydaniem ostatniej płyty Mandaryny, kiedy kompozytor pozwał ją oraz Katarzynę Kanclerz do sądu, oskarżając o kradzież dzieła. Marta zajęła się więc swoimi szkołami tańca, rezygnując z estrady. Aż tu nagle pojawiła się informacja o pięciu koncertach w czerwcu. – „Nigdy nie zrezygnowałam ze śpiewania, więc nie wracam do niego, gdyż nie uciekłam ze sceny. Cały czas koncertuję. Czy w lecie, czy w zimie, ciągle gramy. Wkrótce będzie nowa płyta” – mówi Mandaryna w rozmowie z XOXO.